2 listopada 2016

Nowe rozdziały


Nowe rozdziały od 26.10. do 02.11.
Kategoria: Zbiorowe, Naruto OC
Bal
Do czego to doszło? Myślał Uchiha. Bal już o osiemnastej, a ja nadal nie mam tej durnej osoby towarzyszącej. Może pójdę jednak sam… Nie, Tsunade by mnie zabiła. Boże! Pełno tam będzie ludzi, w dodatku na każdym kroku „fanki” - za jakie grzechy…! Westchnął. Hmm… I z kim by tu iść?

Kategoria: Akatsuki, Naruto OC
Rozdział 2: W Organizacji (cz. 1)
[...] Mniejsza z tym, przecież zostałam porwana do cholery!
Akatsuki ma przechlapane, myślałam bezwzględnie. Niech no tylko, któreś z tych pseudo tworów wpadnie mi w ręce. "Bóg" i "Anioł", że też dałam się nabrać. Gdyby nie moja głupia fantazja, tedy oboje robiliby za martwą naturę... Zresztą, nie ważne, później wymyślę im śmierć na jaką sobie zasłużyli. Wpierw jednak muszę stąd uciec. To jest teraz najważniejsze... [...]

Kategoria: SasuNaru
List cz. 6
Niezgrabnie wstał z podłogi, po drodze potrącając łokciem szklankę z wodą, która przewróciła się zalewając podłogę. Aidan nie zwrócił na to uwagi. Chciał jak najszybciej dostać się do laptopa.
Musiał sprawdzić te informacje, musi mieć pewność, że są prawdziwe. Im więcej czytał artykułów tym więcej sobie przypominał.

Kategoria: Zbiorowe
Kage Incognito: Rozdział 2
- Lucy, wstawaj.
- Mmmhgm.
- Pobudka.
- Sssso?
- Śniadanie.
- Jeszcze tylko pięć minut.
Westchnęłam cicho. Jakbym słyszała siebie dwadzieścia lat temu...
- Za pięć minut to my stąd wyruszamy. - podałam jej miskę - Masz, zjedz. - Podniosła się i, dalej niezbyt przytomna, zaczęła dmuchać na jej zawartość. Chcąc zmusić ją do obudzenia się i wysiłku umysłowego zaczęłam jej wykładać plany na dzisiejszy dzień. - Dzisiaj powinnyśmy wejść do Suny. Będzie trzeba przebyć pustynię, więc musimy się zaopatrzyć w sporo wody. Jak już tam będziemy to szykuj się na sporo formalności. Musimy iść do Kazekage i pokazać mu dokumenty. - Dziewczyna jęknęła cicho, słysząc o papierkowej robocie.
- To może ja pójdę po tą wodę? Kiepski ze mnie dyplomata. - podniosła się, biorąc do ręki bukłaki i oddalając się.

Kategoria: SasuSaku, Rzeczywistość
15. Twój zimny głos na mnie działa
– Jak bardzo się zmieniłam?
Chwilę rozważałem jej słowa.
– Zależy o co pytasz.
– O wygląd – odpowiedziała szybko. Prychnąłem z rozbawienia.
– Po co ci to wiedzieć?
– Bo chcę wiedzieć, jak ty to widzisz – było w tej wypowiedzi coś kokietującego. Odsunęła się, podpierając równocześnie dłonie o biodra. Wszystko, żebym miał na nią lepszy widok. Postanowiłem się trochę zabawić.
– Wciąż nie widzę zbyt dobrze – palnąłem niby od niechcenia.
– Za mną już jest tylko ściana – odparowała, unosząc brwi. – Może okulary?
– Nie noszę. Podpowiem ci – poderwałem się i zrobiłem krok w jej stronę, na powrót znajdując się za blisko niej. Tym razem to ja górowałem. Złapałem za koniec ręcznika i uniosłem go do góry, jednocześnie odsłaniając jej prawą nogę aż do uda. Zrozumiała aluzję.

Kategoria: NaruHina, Rzeczywistość, Szkolne, Naruto OC
Rozdział 31
Zimno, mokro i nie przyjemnie... ta piwnica to straszne miejsce. Czuję się tak bardzo samotna... Na domiar złego jedyne światło zaczęło się psuć i teraz co jakiś czas żarówka miga, sprawiając, że to pomieszczenie wydaje się jeszcze bardziej nieprzyjemne.
Nie wiem ile minęło czasu, ale w końcu słyszałam jak metalowe ciężkie drzwi otwierają się pod naporem ciała Madary. Zobaczyłam jego zgarbioną postać spowitą lekkim mrokiem. Dopiero teraz zauważyłam, że jego włosy są dużo dłuższe, niż je zapamiętałam.
Mężczyzna podszedł bliżej i przykucnął nieopodal mnie. Wyciągnął swoją dużą, całą w bliznach dłoń i złapał jeden z kosmyków moich włosów.
- Masz takie piękne włosy Kushina... - Powiedział z sentymentem w głosie.
- Dlaczego mnie tu trzymasz?! - Zapytałam przerażona 
Mężczyzna puścił moje włosy i podniósł się do pionu. Nadal patrząc na mnie przenikliwym wzrokiem podrapał się po głowie.
- Bo... Bo jesteś moja. - Zaśmiał się złowieszczo. - Jeśli nie mogłem mieć cię dobrowolnie, to będę mieć siłą.

Kategoria: Rzeczywistość, ItaSaku
Sorry, I'm Psycho cz.1
Po kilku minutach usłyszała jak do pomieszczenia ktoś wchodzi. Jedne kroki ustały spory kawałek przed nią, za to drugie zatrzymały się dopiero obok niej.
-Ściągnij jej ten worek z głowy, Dei – rozpoznała głos siwowłosego. Z paniką stwierdziła, że jej sytuacja nie wygląda zbyt optymistycznie. Utwierdził ją w tym widok Hidana z nożem w ręku i wręcz psychopatycznym wyrazem w oczach. Mężczyzna podszedł do niej spokojnym krokiem i ostrzem noża uniósł jej podbródek.
-Welcome to hell, baby – wyszeptał z perfidnym uśmiechem na twarzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz