18 lipca 2015

Nowe rozdziały

Nowe rozdziały od 11.07. do 18.07.


Kategoria: Inne, Rzeczywistość, Naruto OC, NaruSaku
IX. Ułamek sekundy
Sakura nasłuchiwała jak żołnierze oddalali się korytarzem. Rzuciła suknię na łóżko i podbiegła do plecaka, z którego zaczęła wyrzucać wszystkie rzeczy, by dostać się do jego dna. W końcu wygrzebała stamtąd małą, nieoznakowaną fiolkę, w której znajdowały się jakieś tabletki.
— Znalazłam to wczoraj w nocy, gdy spacerowałam po pokojach — wyszeptała, podbiegając do Tenzou. Kucnęła przy niej i wysypała zawartość szkła na dłoń. — Poprzedni właściciele musieli walczyć z ciężką depresją, wiesz? — Uśmiechnęła się, drżąc. Sama nie wiedziała co mówiła, ale chyba zależało jej na tym, by odciągnąć złe myśli od blondynki. — Musimy to zjeść.
— Chcesz nas zabić? — wyłkała dziewczyna. — Co z Shiro?
— Nie, nie! — Haruno czuła, jak jej łzy zaraz znajdą ujście. Złapała za blond głowę i ucałowała jej czoło. — Nie zabiję nas. Po prostu… Po prostu, nie będziesz nic czuła, Tanja. Weź to, dobrze? A Shiro znajdziemy później, jestem pewna, że nic mu nie zrobili.

Kategoria: SasuSaku
Rozdział 2
Sakura ponownie wzięła wielki haust powietrza i spojrzała w podłogę. Co ma im powiedzieć? Powinna wyjawić prawdę, że jest pół Upadłą? Od razu wyrzucą ją na zbity pysk, albo gorzej, zabiją na miejscu. Tenten i Yuiko nic nie rozumiały, nie zdawały sobie sprawy, że z jakiś złych przyczyn nie chce o sobie za dużo wyjawiać. 
— Uciekałam.
— Przed kim?
— Przed dwójką pasożytów.

Kategoria: Yaoi, SasuNaru.
*one-shot - Nieznane uczucie. (cz. III)
- Sasuke możesz mi powiedzieć co się stało? - Zapytał Itachi dobijając się do drzwi. - Rodzice wyjechali, jesteśmy sami więc możesz mi powiedzieć. Do jasnej cholery, martwię się. 
Drzwi się gwałtownie otworzyły, brunet stał w nich w bokserkach i koszulce. Minę miał pomiędzy zagubioną księżniczką, a obrażonym księciem. 
- To przestań. - Rzekł krótko trzaskając drzwiami i wrócił do łóżka. 
Starszy Uchiha ciężko westchnął patrząc na drzwi, przejechał dłonią po twarzy. Jego młodszy braciszek od zawsze trzymał w sobie każdy problem i niby zawsze udawało mu się z nim poradzić, ale tym razem tak nie musiało być. Przez tydzień są sami i miał zamiar dowiedzieć się wszystkiego, porozmawiać z nim jak brat z bratem czy facet z facetem, a jeśli nie to pójdzie do Naruto. Czego jak czego, ale był pewny, że jego brat wczoraj odwiedził blondyna i ewidentnie coś musiało się tam zdarzyć. Odetchnął i poszedł do kuchni.

Kategoria: Inne, Naruto OC, Przyszłość
23. Elena
- Władza wiąże się z odpowiedzialnością. - Kankuro odwrócił się i mówił wprost do Hinaty. - Rodząc się jako pierwsze dziecko wodza nie dostajesz swobody jak inni. Ona tego nie rozumie, a ty potrafisz to zrozumieć?
Mężczyzna wpatrywał się w Hyugę. Jego wzrok zdawał się nie wyrażać żadnych emocji, ale dla niej znaczył dużo. On wiedział o niej, tak samo jak Kakashi. Skoro on znał prawdę to i jego ojciec musiał wiedzieć kim ona jest. Ze słów które usłyszała dało się wywnioskować, że Kankuro podobnie jak ona, nie dostał prawa do miłości. Czy taki sam los spotyka każdego pierworodnego wielkich władców?
- Chyba tak. - Odpowiedź Hinaty padła po czasie. O dziwo nikt jej nie ponaglał.
- Nie wydaje mi się, byś rozumiała moje słowa. Mam nadzieję, że to się zmieni, a wtedy wytłumaczysz swojej niemądrej koleżance co to jest odpowiedzialność za innych.
- Nie jestem niemądra! Masz tak o mnie nie mówić! - Ivi strzeliła udawanego focha.
- Wolisz określenie głupiutka?

Kategoria: SasuSaku, Rzeczywistość
#14 Ona jest moja
Chociaż początkowo próbował zrozumieć, co działo się tutaj przed ich przybyciem, to teraz już całkowicie skupił uwagę na mnie. Uniósł wargi w szelmowskim uśmiechu i luźno pokonał odległość, jaka dotychczas nas dzieliła. Absolutnie nie przejmował się pozostałą czwórką.
- Myślisz, że mnie to obchodzi? - odpowiedział buntowniczo. - Poza tym, możemy się ukrywać. Romanse biurowe są teraz w modzie - mruknął, poruszając znacząco brwiami.
Znowu to robił. Wydurniał się.
- Co jeśli wszystko się wyda?
Udał, że się zastanawia.
- Nic. Nawet, jeśli Kato cię zaatakuje, to jesteś zbyt łagodna by się jej odpłacić - stwierdził.
Wtedy usłyszałam znajome prychnięcie. Przeniosłam wzrok na Uchihę, który już nie trzymał Ayi. 
- Łagodna? Sakura nie jest łagodna - stwierdził, wbijając wzrok w mojego rozmówcę, a zaraz potem konfrontując go z moim. - Nadal mam szramy na plecach, żeby to udowodnić.

Kategoria: GaaIno
Rozdział 40. Nie powinieneś oczekiwać miłości, jeśli nie kochasz 
Fu popatrzyła na niego, mrużąc z irytacją oczy, jakby chciał ją obrazić.
- Niestety, wszyscy zrobili się tacy poważni... Yagura zaczął pracę w korporacji i teraz jest salarymanem. Jugito wychodzi za mąż. Utakata jest jeszcze bardziej ponury niż kiedyś, a Hotaru... Cóż, nie czarujmy się, ale gdy ty coś przeskrobałeś – spojrzała wymownie na Gaarę – zawsze odbijało się to na mnie. Podobno złamałeś jej serduszko. Słyszałam też inną wersję, ale trudno mi w to uwierzyć. - Tym razem spojrzała pogardliwie na Sasuke.
Nie zareagował na zaczepkę.
- Naprawdę nie macie ciekawszych zajęć niż plotki na mój temat? - skomentował Gaara z dezaprobatą.
- Zaczynam myśleć, że nie – odpowiedziała dziewczyna i westchnęła teatralnie. - Ale wszystko ma swoje dobre strony. Skoro dałeś jej kosza, mogę naprawić błąd mego życia i cię przelecieć.

Kategoria: Naruto OC
Rozdział 1 "Pierwsze wrażenie"
Szybkim krokiem zaczęła iść w stronę schodów. Im bliżej nich się znajdowała, tym odgłosy stawały się bardziej wyraźne. Mogła już nawet usłyszeć niektóre słowa. Wydawało jej się, że wręcz sfrunęła ze schodów, ponieważ w trybie natychmiastowym znalazła się na parterze. Dopiero będąc tam, mogła zobaczyć na własne oczy zgiełk, który się tam rozgrywał. Wszystkie pielęgniarki latały jak oszalałe, niekiedy wpadając na siebie. Kilku wyżej postawionych medyków również biegało w przeróżne strony.
– Musimy go zawieźć na salę! – usłyszała czyiś głos.
– Nie! Operacja musi zostać przeprowadzona tutaj!
– Jest w ogóle sens w ratowaniu go? Przecież to z d r a j c a!
Serce zaczęło bić jej mocniej niż poprzednio. To był jeden z tych momentów, w których miała jakieś wyraźne przeczucie, że stało się coś złego. Zaczęła przeciskać się przez tłum.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz