27 grudnia 2017

Shiroi i Mayako się żegnają!

Cześć, Narutomaniacy!
Mamy nadzieję, że Wasze święta był udane i zostaliście obdarowani masą prezentów i miłości, a jeżeli nie, to moje wielkie serce Wam ją przesyła. Nadchodzi Nowy Rok, więc na pewno życzymy wam tego, by był lepszy, pełen nowych pomysłów i niezapomnianych przygód. Tylko nie popadajcie w skrajności; z doświadczenia wiem, że coś takiego ja nowy rok, nowa ja nie istnieje. xD

Razem z Shi chciałyśmy poczekać jeszcze jakiś czas, ale po prostu doszłyśmy do wniosku, że to bez sensu. ŚBN umarło już jakiś czas temu i żadne próby wtłoczenia w niego życia, nie radziły sobie z tą sprawą. Także pisanie notek organizacyjnych na grupie nie przynosiło żadnych skutków, więc holy guacamole, odpuszczamy. Nie mamy już siły, nie mamy ochoty. Mnie osobiście strasznie wadził fakt, że będąc w posiadaniu tylu blogów, a także przy współpracy z innymi, ten jeden, właściwie nieaktywny, wciąż gdzieś mi się kołatał z tyłu głowy i nie dawał o sobie zapomnieć, a to było jak ciężar uciskający moje barki.
Dlatego wpadamy tu dzisiaj, żeby się z wami oficjalnie pożegnać i podziękować, za te wszystkie lata, kiedy wspólnie mogliśmy tworzyć to miejsce, magazynować w nim pełno niezapomnianych perełek i dzielić się wszelkimi doświadczeniami. Przeżyłyśmy tu wiele wspaniałych chwil, przeczytałyśmy tak dużo cudownych prac konkursowych, których nigdy nam nie żałowaliście, a przede wszystkim zawarłyśmy naprawdę niezapomniane znajomości, które przerodziły się w przyjaźnie. Okres tych kilku lat zapadnie nam w pamięci na długo, jak nie do końca żywota. Będziemy go wspominać dobrze, może z wyjątkiem ostatnich miesięcy, ale cóż. Zawsze są wzloty i upadki.
Jeżeli chcielibyście się z nami kontaktować, ja wciąż jestem aktywna, o czym dobrze wiecie. Shi również przyjmie Was z otwartymi ramionami, więc miejcie to na uwadze!

Żegnajcie towarzysze! Niech wena wam sprzyja, a ten fandom już na zawsze pozostaje w naszych serduchach! Widzimy się w blogosferze! <3

Z wyrazami głębokiego szacunku,
Mayako & Shiroi


1 komentarz: