23 czerwca 2016

Nowe rozdziały

Nowe rozdziały od 15.06. do 23.06.

Kategoria: Przyszłość, ShikaTema
Rozdział 9.
Shikamaru pojawił się w pracy z samego rana, przychodząc równocześnie z nią. Temari, ujrzawszy go w korytarzu, poczuła jednocześnie zdziwienie – że jest ostatnio taki punktualny – i złość.
Złość dlatego, że w ostatnim czasie czuła się przez niego ignorowana. Nawet gdy go spotykała przy rozlicznych okazjach, nie próbował nawiązać z nią rozmowy. Teraz też zamierzał ją minąć. Temari postanowiła, że nie będzie gorsza i okaże taka samą obojętność. Jednak w ostatniej chwili zmieniła zdanie, odwróciła się i zagrodziła mu drogę.

Kategoria: SasuSaku
Grzech
Przytrzymujesz mój podbródek, pochylasz się i muskasz moje spierzchnięte wargi. Twoje ciepłe, rozgrzane usta pieszczą zmysły. Miękkie, smaczne, tylko dla mnie. Twój oddech drażni mnie, prowokuje, kusi do grzechu. Zapach twoich męskich, świeżych perfum, które zawsze budziły mnie wczesnym porankiem, gdy wychodziłeś do pracy, szargają moimi zmysłami.

Kategoria: Akatsuki, Naruto OC, Inne
Szafirowa Moc
W tym momencie swojego życia Shin wiedziała już, że jego nieprzewidywalność nigdy nie przestanie jej zadziwiać. Przez wiele lat nikt, nawet jej własna wioska, nie zaprzątnął sobie głowy jej egzystencją. Nikogo nie interesowały jej zdolności, wszyscy grzecznie przyjęli do świadomości jedyny słuszny przekaz, głoszący iż klan Gamij wymarł. Była idealną okazją, a jednak tak bardzo przegapioną.
Dopiero teraz, po pięciu latach beztroski stanął przed nią człowiek pragnący jej mocy.

Kategoria: SasuSaku, Przyszłość
2.Bez Czasu
– Nie podoba mi się to wszystko – oznajmił, patrząc podejrzliwie.
– Zawijaj kitę! – Przerwałam chamsko jego wypowiedź i wstałem, dając tym samym znak, że rozmowa skończona, jednocześnie umacniając swoją pozycję. Chłopak popatrzył na mnie niezdecydowanym wzrokiem . – Wynocha! – dodałem rozeźlony, a żeby młody zgęścił ślimacze ruchy i oddalił się pókim jeszcze dobry.
Chłopak wstał, pociągnął łyk piwa, a ja zaciskałem pięści. Miał pecha - stał się obiektem, na którym po prostu musiałem odreagować wszystko, co mnie trapiło.
– Potrzebuję godziny – powiedział, a jego twarz stężała, kiedy zobaczył moje zaciśnięte pieści i zaostrzone rysy. W ciągu sekundy złapałem go za fioletową koszulkę, lekko przeciągając przez stolik.
– Nie masz godziny, bierzesz albo won i koniec tej szopki – powiedziałem mu ostro w twarz, modląc się o dodatkowe pokłady opanowania, które kończyły się z sekundy na sekundę.

Kategoria: GaaHina, ItaHina, NaruHina, Naruto OC, ObiHina, SasuHina, Szkolne, Zbiorowe
Skorupa Żółwia - Rozdział 13
Oboje siedzieli w ciszy. Dziewczyna pochwyciła butelkę z winem, lecz kiedy chciała sobie nalać, butelka została jej odebrana.
- Co ty wyrabiasz? - Zapytała zaskoczona.
- Już ci wystarczy. - Obito burknął, odstawiając butelkę po swojej prawej stronie.
- Ja chyba lepiej wiem kiedy przestać. - Procenty w jej ciele dodawały jej odwagi.
- To akurat poddałbym pod wątpliwość na samym początku, chyba że już ci przeszła...
- Nie, nie przeszło mi, ale to nie twoja sprawa! - Uniosła głos, przerywając mu wypowiedź. Nie chciała, aby dokończył zdanie. - Oddaj mi butelkę! - Spojrzała hardo w jego oczy. Liczyła, że ustąpi, bo sama zaczynała wątpić w siebie i to, że będzie w stanie dłużej mu się stawiać. Chciała tylko, aby powiedział jej coś miłego. Był taki, jak wtedy, gdy zabrał ją na maraton do kina.
- Jak tak dalej pójdzie, upijesz się i zrobisz coś głupiego. - To nie było w jego stylu, ale zaczął się tłumaczyć. - Robię to dla twojego dobra.
- Coś głupiego? - Pochyliła głowę. - Czy myślisz, że mogę zrobić coś głupszego od zakochania się w tobie? W mężczyźnie, który nienawidzi kobiet i dla którego nic nie znaczę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz