Nowe rozdziały od 24.05. do 31.05.
Kategoria: SasuSaku
Rozdział 6
— O, mają ramen z miso — zauważył z ulgą, choć byłem pewien, że nie pogardziłby żadną inną odmianą tak ukochanej zupy. Niemniej jednak bez zastanowienia postawił na tę, która najbardziej przypominała mu o domie.
Wtem rozległ się krzyk z daleka. Krótki, nieustannie powtarzany, paniczny. Nic dziwnego więc, że wywołało to niepokój i zamieszanie, kiedy wystraszony przybysz, zdyszany oraz zmęczony, oznajmiał wciąż: morderca! Wyraz twarzy, strużki potu na czole, czy nerwowe zaciskanie pięści na jasnej tunice, uwiarygadniały słowa mężczyzny w średnim wieku.
Sakura dygnęła, a Naruto, pożegnawszy się z zamiarem zjedzenia, doskoczył do obcego — być może mieszkańca Piasku.
Rzuciłem wzrokiem na zebranych wokół, nie dostrzegając ani jednego ninja. Tak przynajmniej wywnioskowałem, widząc u każdego jedynie przerażenie na wieści przyniesione tak niespodziewanie. Nikt nie zachowywał zimnej krwi. Przecisnąłem się więc przez tłum, ciągnąc za ramię Haruno. Stanęliśmy tuż przy Uzumakim.
— Krew, krew! Ciała, dużo krwi! — wykrzykiwał wciąż, chyba nawet nie zauważając stojących przed nim shinobi. — On ma topór! Ogromny topór, cholera!
Kategoria: SasuSaku
Chapter twelve.
– Sakura. – Usłyszała głos z prawej strony i zanim zdążyła zareagować, została popchnięta na ścianę budynku. Uderzyła głową o mur. Poczuła narastającą w niej panikę. Kiedy próbowała krzyczeć, duża, szorstka dłoń zakneblowała jej usta. Wzdrygnęła się, gdy zobaczyła twarz napastnika. Zaklinała się w myślach, że musiała wyjść akurat tylnymi drzwiami. Miejsce było słabo oświetlone i im bardziej w głąb, tym większy panował mrok. Delikatnie światło księżyca niewiele pomagało, ale zdołała rozpoznać twarz mężczyzny.
Kategoria: SasuSaku
Rozdział 13 ~ Demon w ludzkiej skórze
Łączy was więź — mruknęło alter ego.
Poczuł mocne kłucie w prawym boku. Zaraz potem zabolała go lewa ręka, by po chwili stracić w niej czucie. Przeklął siarczyście pod nosem. W głowie pojawił się obraz Sakury powalonej na ziemię przez Eizo. Myśl ta wywołała w nim wiele sprzecznych emocji. Najsilniejsze jednak przejęły kontrolę.
Z nosa ponownie pociekła krew jak przy niewidzialnym uderzeniu.
Łączy was więź.
Kategoria: ItaSaku
[Trzecia zmiana] ONESHOT (Part.1)
- Mamy problem - odezwał się nagle Pein, szef baru nocnego 'Akatsuki'. Uchiha wraz z Hoshigaki'm spojrzeli na niego uważnie - Kakuzu i Hidan zrezygnowali - oznajmił.
- Jak to? - zapytał zdziwiony Kisame.
- Normalnie - westchnął rudowłosy i zastanowił się chwilę - Musimy poszukać kogoś na ich miejsce - zadecydował.
- Myślisz, że to takie proste? - rzucił drugi z barmanów, Itachi.
- Nie mamy innego wyjścia. We trzech sobie nie poradzimy, a Deidara z Sasori'm wracają z urlopu dopiero za tydzień. No a Konan, sami wiecie - skwitował kolczykowaty, kierując swe myśli w stronę ciężarnej narzeczonej.
- Yahiko ma rację - wtrącił karooki - Nie damy rady sami tego ogarnąć. Potrzebujemy kogoś do pomocy i to jak najszybciej, dlatego jeszcze dzisiaj zrobimy kartki informacyjne - na tym zakończyli temat.
Rano, kiedy wszystko mieli już gotowe, rozdzielili ulotki między sobą i zamykając lokal, ruszyli w różnych kierunkach miasta...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz