Strony

16 lutego 2016

Nowe rozdziały

Nowe rozdziały od 08.02. do 16.02.

Kategoria: Naruto OC
31. Różnice poglądów
Zachowanie ciszy mogło być jednak nieco trudne. Jeżeli Uchiha był w czymś dobry, to właśnie w doprowadzaniu do szaleństwa. Niezależnie od tego, czy kochali się namiętnie spragnieni nawzajem swojego dotyku, czy bardziej leniwie, w jego obecności nie dało się powstrzymać od chociażby cichych westchnień. A im bardziej byli siebie spragnieni, tym mocniej skrzypiało łóżko, a ona głośniej się zachowywała. Sasuke był nieziemskim kochankiem. Był jak iskra…
… a aktualnie niewiele brakowało do wzniecenia pożaru.

Kategoria: Zbiór Opowiadań
[5] O mężczyznach przy lampce wina
Wyprostowałam się i pewnym krokiem podeszłam do drzwi. Otworzyłam je z rozmachem, szybko, jakbym miała za nimi ujrzeć ciocię ze wsi, na która czekałam wieki. Tym czasem zobaczyłam… kogoś kogo się zupełnie nie spodziewałam.
— Naruto? — wykrztusiłam zdziwiona, ale szybko przypomniałam sobie, że ten drań nie zasłużył na takie miłe powitanie, nie po tym jak Hinata przez niego płakała. — Czego tu chcesz?
Blondyn oddychał ciężko, policzki miał zaczerwienione od mrozu. Niedopięta kurtka odsłaniała źle zapięta koszulę, szalik prawie spadał mu z szyi na ziemię, jeden but miał rozwiązany. Zastanawiałam się jakim cudem tak ubrany po drodze nie złamał sobie nogi albo nosa. Włosy miał rozczochrane, usta spękane. Czyżby biegł, pomyślałam. Chyba tak. Był w redakcji czy w domu, zastanawiałam się dalej, podczas gdy on stał i oczekiwał, że wpuszczę go do środka.
— Przyszedłem do Hinaty — odpowiedział wyraźnie, pewnie.
— Zapomnij. — Dźgnęłam go palcem wskazującym w pierś. — Masz zakaz wstępu do mojego mieszkania. Od teraz.

Kategoria: ItaSaku, SasuSaku, Szkolne, Rzeczywistość
Miniaturka 12 cz. 1 (NS)
Rozejrzała się po wnętrzu pojazdu, aby zorientować się, czy są jakieś miejsca wolne i na jej szczęście były, więc miała nadzieję, że nie usiądzie obok niej. Niestety, jej nadzieje rozwiały się tak szybko, jak się pojawiły, bo, pomimo wolnych siedzeń, jej utrapienie postanowiło usiąść obok niej i trochę podokuczać.

- Kogo moje oczy widzą?- Usłyszała ironiczny głos, ale nawet nie zamierzała spojrzeć na jego właściciela.
- Czy to takie dziwne? Zawsze jeżdżę tym autobusem, więc to normalne.
- Zważaj na ton. Nie mówisz do osoby swojego pokroju!
- Masz rację. Nie zasługujesz na jakąkolwiek odpowiedź.- Czasami sama siebie zadziwiała, że miała odwagę na takie odzywki, ponieważ doskonale wiedziała, że później się to na niej odbije.
- Pożałujesz tego, zobaczysz.
- Jak zawsze, Sasuke.- W końcu na niego spojrzała.

Kategoria: SasuSaku, Inne, Przyszłość
8. Ciemność
Ci, którzy mieli zostać skazani na egzekucje – uwolniłam ich. Kazałam im uciekać, póki mogli. Białe klony im nie przeszkodzą. Na razie zostali wyeliminowani.
Nie wiem, co ich wprowadziło bardziej w osłupienie. To, że śmiałam uratować przyszłych straconych czy to, że drobna dziewczyna o długich czarnych włosach potrafiła to zrobić.
Czy to było ważne? W końcu to była tylko maska. Niedługo i tak miałam stać się nową osobą.
- Uwolniłaś skazanych! – Krzyknął kat.
- Byli niewinni – Odparłam chłodno.
- Wcale że nie! Zaszkodzili naszemu szanownemu hokage! – Rzucił wściekle w odpowiedzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz